SERDECZNA CEROPEGIA.



To taka iście walentynkowa roślina doniczkowa. Choć przekaz trochę mylny. Tyle serc i serduszek, jakby nanizanych na cieniutkie niteczki – niczym trofeum podrywacza. Ale dłuższe przyglądanie się ceropegii Wooda zmiękcza nawet niewierne serca. I sprawia, że budzą się w nich opiekuńcze instynkty. Jak prawidłowo dbać o ceropegię? Czy naprawdę jest odporna na porzucenie i zapomnienie?

POCZĄTEK MIŁOŚCI

Pierwsze okazy ceropegii Wooda zostały wysłane do Europy (do ogrodów Kew, UK) ponad 100 lat temu przez botanika i kuratora Ogrodu Botanicznego Durbanu – Johna Medley Wood’a. Trafił na nie na terenie Prowincji Natal w Południowej Afryce. Obszar ten intensywnie przeczesywał w poszukiwaniu ciekawych gatunków paproci i mchów – których był fanatycznym wielbicielem. Mimo sprecyzowanych zapatrywań jego uwagę przykuły zwisające ze skały sznurki serc. Był już wtedy od 26 lat mężem siostry swojej macochy, co nie znaczy wcale, że nie popadał w romantyczne nastroje i – kto wie? – po powrocie z Natal nie obdarował ukochanej girlandą zielonych serduszek.

PIELĘGNACJA MIŁOŚCI

To prawda, że ceropegia Wooda jest odporna na porzucenie. Tak, to ten specyficzny typ, któremu prędzej zaszkodzi nadmiar atencji niż jej niedosyt. Prędzej zniesie fakt, że opiekun zapomina o podlewaniu, niż gdy nadgorliwiec zalewa ją co dzień, szczodrze aż po brzegi doniczki. W każdym świetle sobie także poradzi – w cieniu uroczo zblednie a odstępy między drobniejącymi serduszkami się zwiększą. W pełnym świetle będzie intensywniej zielona i gęściejsza, a liście osiągną swoje maksymalne gabaryty, czyli 1-2cm – uwaga jednak na zbyt gorące pocałunki słońca, bowiem uszkadzają liście.

KOSZYK PEŁEN SERC

Najlepiej ceropegię umieścić w wiszącym koszu – jej pędy z czasem sięgną od sufitu nawet do podłogi. Przycinanie ich pomoże zagęścić łysiejącą górną część rośliny. Ceropegie pięknie wyglądają także na półkach i w wysokich kwietnikach. Długie, delikatne pędy z łatwością dają się prowadzić na podporach, z pomocą których warto nadać roślinie jakiś pełen znaczenia, nietypowy kształt – na przykład serca. Czemu nie? – takie trochę masło maślane. Ale przecież Miłości nigdy za wiele!


Podobne tematy:

 

Scroll to Top