Oto 5 roślin doniczkowych, do oglądania których nie potrzebne nam będą różowe okulary – ich liście lub kwiaty mają smaczne, cukierkowe barwy, wprawiające w rozbrykany nastrój. Bo przecież kto nie lubi różowego?
1. Codiaeum variegatum pictum – trójskrzyn
Znany także pod nazwą kroton – jedna z najbarwniejszych roślin doniczkowych. Stosunkowo łatwa w uprawie, lubi rozproszone światło, zraszanie oraz podłoże, które lekko przeschnie pomiędzy nawadnianiem.
2. Begonia rex 'Beleaf Inca Flame’
Eksplozja egzotyki w wersji doniczkowej. Zdjęcie nie oddaje w pełni efektu skrzących się satynowo liści. Begonia ma zwarty pokrój, potrzebuje dużej ilości łagodnego, rozproszonego światła, regularnego nawadniania i… zachwytów.
3. Tilandsia ’Antonio’
Idealny podarunek dla Antoniego. Lub kogoś, kto wciąż gubi klucze – być może taki doniczkowy patron pomoże odnaleźć zagubione przedmioty? Odporna na suszę, kwitnie miesiącami. Ciekawostka – główną ozdobną rośliny są różowe podsadki płaskich, dwurzędowych kłosów kwiatostanu. Kwiaty są drobne w kolorze kobaltowym.
4. Sarracenia – kapturnica
Coś dla wielbicieli owadożerców – oto różowe kapturnica. Niech żadnej muchy nie zwiedzie ten niewinny kolor, bowiem roślinę nadal cechuje bezlitosna żarłoczność.
5. Caladium – obraźnica
Piękne, lecz wymagające – spragnione wysokiej wilgotności powietrza (ale nie zraszania, lecz zamgławiania np. specjalnym emiterem pary), subtelnego nasłonecznienia, regularnego nawadniania z bezwzględnym usuwaniem nadmiaru wody z dna okrywki. Jeśli uda nam się sprostać tym wymaganiom, zachwycających liści zacznie przybywać w zaskakującym tempie!
Podobne tematy:
