Znalezienie czterolistnej koniczynki na końcu tęczy 7 lipca to szczęście porównywalne do tego, jakie daje obserwacja składających się ostrożnie purpurowych parasolek liści szczawiku. Dlaczego tak robi? Dziś ciekawostki o parapetowej „koniczynce” z rodzaju Oxalis.
SZCZAWIK NA SZCZĘŚCIE
Nie bez powodu zaczynamy nowy rok od tej właśnie rośliny. W niektórych krajach Starego Kontynentu np. w Szwajcarii, wybierający się z pierwszą wizytą niosą w prezencie doniczkę z Oxalisem. Roślina ta bowiem przypomina szczęśliwą koniczynkę i ma za zadanie przynosić wszelakie powodzenie. A z całą pewnością radość z samego jej uprawiania.
10 CIEKAWOSTEK O SZCZAWIKACH
1.Pomimo wyraźnej koniczynkowatości Oxalis nie jest wcale spokrewniony z koniczyną /Trifolium sp./. Szczawik należy do własnej rodziny: szczawikowatych /Oxalidaceae/, obejmującej według niektórych systemów taksonomicznych nawet 700 gatunków. Spora rodzinka…
2. Najczęściej spotykane w sklepach ogrodniczych szczawiki doniczkowe to:
- szczawik trójkątny /Oxalis triangularis/ – trójlistna „koniczynka”; spotykany w wersji zielonej i purpurowej. Uprawiany jako roślina doniczkowa oraz sezonowa w pojemnikach na balkonach, tarasach.
- szczawik Deppego /Oxalis deppei v O. tetraphylla/ – czterolistna „koniczynka” z charakterystyczną, ciemną plamką na środku rozety liści.
3. Szczawik zajęczy /O. acetosella/ to rodzimy gatunek leśny, który zawędrował także do miast. Pojawia się w miejscach półcienistych, gdzie podłoże jest kwaśne i lekko wilgotne.
4. Nazwa szczawik pochodzi od kwaśnego smaku soku tych roślin, przypominający jadalny szczaw. Oxalis doniczkowy także tak smakuje, lecz nie zachęcamy do ich jedzenia. Pamiętajmy, że rośliny doniczkowe na etapie produkcji są taktowane substancjami nawozowymi i ochronnymi, dyskwalifikującymi je jako rośliny przeznaczone do spożycia.
5. Wiosenne podjadanie szczawików zajęczych, rosnących na dzikich, naturalnych stanowiskach jest dozwolone jedynie w niewielkich ilościach i raczej przez osoby, nie mające problemów z nerkami – szczawiany, zawarte w soku sprzyjają powstawaniu złogów oraz rozwijaniu się stanów zapalnych stawów.
6. Szczawiki kwitną pod koniec wiosny i latem. Ich delikatne i pełne uroku kwiaty wydzielają przyjemną, świeżą woń, wabiąc zapylaczy.
7. Oxalis przechodzi okres spoczynku, kiedy to część nadziemna zamiera, by w sprzyjających warunkach odrodzić się z podziemnego kłącza. W uprawie cykl ten można kontrolować, modyfikując nawadnianie i temperaturę otoczenia.
8. Szczawiki pokojowe można uprawiać także w szklanych słojach, tworząc z ich pomocną miniaturowe lasy.
9. Szczawiki składają liście i zamykają kielichy kwiatów, gdy dzień chyli się ku końcowi. Reagują na zmianę warunków świetlnych spadkiem turgoru (tzw. fotonastia). Co ciekawe nadmiar słońca także składa listkowe parasolki. Czyni tak wiele roślin, lecz u szczawików dzieje się to w tempie dostrzegalnym ludzkim okiem.
10. Oca w peruwiańskiej i boliwijskiej kuchni to danie sporządzone z jadalnych kłączy szczawiku bulwiastego /Oxalis tuberosa/. Wcześniej suszy się je na słońcu (by straciły cierpkość), a potem piecze lub gotuje.
UPRAWA SZCZAWIKÓW
Oxalis trójkątny oraz Deppego najlepiej czują się na parapetach okien wschodnich. Duża ilość rozproszonego, lecz nie prażącego światła sprawi, że liście osiągną właściwe rozmiary i wybarwienie.
Sygnałem do zmniejszenia dawek nawadniania jest przekwitanie kwiatów. Wtedy podlewamy coraz rzadziej, pozwalamy liściom stopniowo zaschnąć. Bulwki przechowujemy w doniczkach, w temperaturze 10-12oC. Pod koniec zimy przesadzamy je w świeże, wilgotne podłoże. Przenosimy na jasne stanowisko o temperaturze pokojowej. Gdy pojawią się listki, stopniowo zwiększamy nawadnianie.
Oxalis w pojemnikach sezonowo uprawiany na zewnątrz świetnie sprawdzi się w półcienistych warunkach, nasadzany z roślinami o podobnych wymaganiach tj. ozdobne paprocie, turzyce, niecierpki, wilce czy begonie.
Podobne tematy: