Tęskniąc za słońcem łakniemy światła w każdej postaci – niemal jak ćmy. Nic dziwnego, że kolory, które latem uznalibyśmy za zbyt pstrokate – teraz, szarą zimową porą budzą nasz mimowolny uśmiech. Oto nowe seledynowe rośliny doniczkowe, których świetlisty poblask rozjaśni nasze wnętrza ułatwiając dotrwanie do wiosny, kiedy kolor ten pojawi się na pędach krzewów w postaci świeżych pączków…
SKĄD SIĘ BIORĄ SELEDYNOWE ROŚLINY?
Odmiany o seledynowym, jasnozielonym ulistnieniu powstają spontanicznie, kiedy to na gatunku podstawowym najczęściej wskutek mutacji pąkowej po prostu pewnego dnia wyrasta pstry pęd. Po ucięciu takowego i ukorzenieniu otrzymuje się nową roślinę o odmiennym od rośliny matecznej wyglądzie. Co ciekawe każdej takiej variegacie może zdarzyć się rewersja, kiedy to znowu stanie się zwyczajnie zielona. Jeśli pędy te nie będą usuwane, przejmą nad rośliną władzę i znów stanie się po prostu przeciętnie zielonym gatunkiem wyjściowym.
A skąd ten seledyn? Najczęściej jasnozielone liście są skutkiem mniejszego udziału chlorofilu na rzecz żółtych ksantofili. Seledynowe rośliny z reguły potrzebują więcej światła słonecznego, ale nigdy bezpośredniego – ich liście są bowiem wrażliwsze na uszkodzenia przy nadmiernej ekspozycji na słońce. Ustawiamy je zatem najlepiej na oknie wschodnim lub w zasięgu światła, wpadającego przez okna zachodnie.
Oto 3 nowe seledynowe rośliny, które rozświetlą szarą zimę:
- Epipremnum aureum 'Neon’
- Dracena marginata 'Bicolor’
- Soleirolia soleirolii 'Aurea’
GDZIE SELEDYNOWE ROŚLINY WYGLĄDAJĄ NAJATRAKCYJNIEJ?
Pełen urok seledynowych roślin wydobędzie stonowane tło. Znakomicie wyglądają w ciemnych pojemnikach np. w odcieniach fioletów, purpury, bordo. Dla urozmaicenia można zestawiać je z gatunkami o ulistnieniu lub kwiatach w ww odcieniach – kompozycję odbiera się wtedy jako spójną i harmonijną.