TOP 5 – JESIENNE PNĄCZA.



To dzięki pnączom o tej porze roku  elewacje budynków zamieniają się w żywe obrazy, które mają nad sztuką tę przewagę, że każdego dnia wyglądają inaczej. Zmiany są subtelne i stopniowe a ich codzienna obserwacja z okna przysparza obserwatorowi sporo radości. Coraz powszechniejsze zastosowanie tej grupy roślin w przestrzeni miejskiej sprawia, że jesień w mieście przestaje być przygnębiająco szara.

Ważną zaletą pnącz z pewnością jest fakt, że zmieszczą się nawet na niewielkim kawałku odsłoniętej ziemi. Jako akcent wertykalny pozwalają na efektywne wykorzystanie dostępnej przestrzeni bez jej „marnowania” (co czasem zarzucane jest drzewom czy krzewom…). Co ciekawe, nawet jeśli w danej przestrzeni nie przewidziano wcześniej niezabetonowanego gruntu pod kątem zasadzenia tam pnącz – wielu z nich wystarczy odpowiednio duże i głębokie pojemniki, wyposażone w drenaż i wypełnione uniwersalnym podłożem (warto jednak mieć na uwadze, że przy tego typu uprawie pnącze nie osiągnie maksymalnych gabarytów).

Oto 5 pnącz wyjątkowo atrakcyjnych jesienną porą:

1. winobluszcz trójklapowy – Parthenocissus tricuspidata

Dachówkowaty układ liści tego pnącza wprowadza swoisty ład na pokrywanej przez niego powierzchni. Pięknie współgra ze ścianami ceglastymi, kamiennymi np. grafitowym łupkiem. Winobluszcz ten nawet w czasie wybarwiania się zachowuje woskowy połysk i jędrność liści, które stosunkowo długo pozostają na pędach, każdego dnia wysycając się coraz intensywniejszymi barwami. Seledynowolistne odmiany pozwalają na szczególnie kontrastowy efekt pomiędzy sezonowymi odcieniami.

2. winobluszcz pięciolistkowy – Parthenocissus quinquefolia

Krewny trójklapowego. Jego struktura jest nieco bardziej chaotyczna, swobodna. Rekompensuje to jednak wyższą tolerancją na niekorzystne warunki siedliskowe, jest gatunkiem zdecydowanie wszędobylskim, wręcz ruderalnym – co ni mniej ni więcej oznacza, że bez marudzenia rosnąć może nawet na śmietniku. Ponad to dość obficie zawiązuje owoce, zdobiące pędy nawet po osypaniu się listowia. Z tego faktu szczególnie cieszą się miejskie ptaki.

3. dławisz okrągłolistny – Celastrus orbiculatus

Silnie rosnące pnącze osiągające bez problemu wysokość 30m (10 piętrowy wieżowiec), a rocznie jest w stanie pokryć elewację 2-3 pięter (10m). Krągłe liście dławiszu jesienną porą złocieją. A dodatkowym walorem u tego gatunku są kuliste, pomarańczowe owoce, wyskakujące z żółtych torebek. Warto jednak pamiętać, że owoce pojawiają się na żeńskich okazach (odmiana „Diana”), a do ich zawiązania potrzebny jest oczywiście męski towarzysz – zatem sadzimy co najmniej dwie rośliny dla uzyskania pełnego efektu. Dławisz znosi mróz i nie marudzi na podłe podłoże.

4. winnik – Ampelopsis sp.

Wciąż mało znanego winnika wbrew pozorom często napotykamy w przestrzeni miejskiej, ponieważ świetnie sobie w niej radzi. Bywa jednak brany za wspomniany już winobluszcz trójklapowy. Ale przy bliższej obserwacji różnice rzucają się w oczy. Liście mają bardziej fantazyjne obrysy a na jednym pędzie zobaczymy co najmniej kilka jego form. Unikatowe są owoce tego pnącza, które wyglądają jak błękitne, fioletowe jaja pleszki.

5. winorośl – Vitis sp.

Pomimo, że miejskie winorośle nie doczekują się winobrania, ich widok, kiedy oplatają balkony wprawia w jesienny nastrój. Są niezastąpione w roli dekoracji restauracyjnych frontów, posiadają silne konotacje z południem Europy. Nawet jeśli polskie temperatury sugerują zgoła inną lokalizację, podświadomość z chęcią daje się lekko oszukać. Duże, delikatne ulistnienie winorośli przebarwia się mozaikowato, zaczynając od centralnego unerwienia liścia. Ciekawą odmianą, wybarwiającą się w tonacjach oliwkowych jest winorośl lisia (V. labrusca). Ze względu na swoją wysoką mrozoodporność funkcjonuje w uprawach nawet na terenie Kanady. Poza znanymi ze swych owoców winoroślami właściwymi (V. vinifera), warto przy okazji jesiennych wybarwień wymienić także takie gatunki jak:

  • winorośl japońska ( V. japonicum) – liście o średnicy ok. 30cm wybarwiają się w gamie karmazynowej
  • winorośl amurska ( V. amurensis) – mięsiste liście, wybarwiające się… spektakularnie w odcieniu głębokiego cynobru.


Scroll to Top