TOP 5 – JESIENNE DRZEWA.



Dzięki temu, że parkowe drzewa stopniowo rudzieją, złocą się i płoną karmazynem wielu z nas – mieszkańców miasta – orientuje się, że nadchodzi prawdziwa jesień. Bo choć życie w Krakowie nie jest tak pospieszne jak w innych aglomeracjach, to wielu nadal przegapia zachodzące w przyrodzie zmiany. Na szczęście istnieją drzewa, wobec których jesienną porą obojętnie przejść się po prostu nie da.

Tak tak. Drzewa te sprawiają też, że wybieramy okrężną drogę do pracy, byle przejść alejką, gdzie je spotkamy. Ich widok za oknem przedłuża porę na poranną kawę, z bukietem z ich liści wracamy do domu z dziwnym uśmiechem na twarzy. Oto 5 najpiękniejszych jesienią drzew:

5. Gingko biloba – miłorząb dwuklapowy

Zabawnie wyobrażać sobie sytuacje, w których jego widokiem zachwycali się  ludzie pierwotni (choć pewnie na takiego zagapionego dendroluba zza skały rychło wyskakiwał szablozębny tygrys…) – gatunek ten liczy sobie bowiem miliony lat. Trochę młodszy miłorząb, bo 3500 letni wegetuje sobie spokojnie w Chinach. A w krakowskim Ogrodzie Botanicznym od 1824 roku rośnie „młodzik”, który dumnie prezentuje swoje „czi-czi„. A jego wachlarzowate ulistnienie o tej porze roku ma unikatowy, intensywny, siarkowożółty kolor.

4. Amelanchier lamarckii – świdośliwa kanadyjska

Świdośliwa pojawia się w niemal każdym, realizowanym na nowo miejskim zieleńcu. Amelanchiery rosną nawet na ulicach, które nie widziały drzew od bardzo, bardzo dawna, a to za sprawą wielkich plantersów. W takiej właśnie formie pięknie wybarwione okazy o krągłej koronie zdobią ul. Krupniczą. W zależności od nastroju mieni się cała gamą ognistych barw, a nieraz uderza nawet w śliwkowe i purpurowe odcienie.

3. Quercus rubra – dąb czerwony

W naturze dąb ten uznano za inwazyjny i nie jest mile widziany przez polskich leśników. Natomiast w miejskich parkach zachwyca wielkimi, żywopomarańczowymi liśćmi, które bardzo wolno ulegają procesowi rozkładu (nie butwieją tak szybko jak np. liście grabu). Nic dziwnego, że tak często stają się rewelacyjnym elementem składowym sezonowych dekoracji: bukietów, wieńców, stroików.

2. Acer palmatum – klon palmowy

Pomimo, że lokalna aura nie sprzyja tak ich rozwojowi, jak rodzimy, japoński mikroklimat, gdy przychodzi jesień klony palmowe swoją ferią barw dają sygnał, jakby wybaczały te wszystkie wiosenne przymrozki, suche powietrze i przeciągi. Trzeba przyznać, że na wyróżnienie zasługują nie tylko klony palmowe, ale cały rodzaj Acer. Bo i nasze jawory w jesiennej szacie potrafią odebrać mowę.

1. Sorbus aucuparia – jarząb pospolity

A oto zwycięzca Top 5 Jesiennych Drzew – potocznie zwany „jarzębiną”. Widok tego niewielkiego drzewa od września dostarcza silnych, estetycznych wrażeń. Już jeden z 9-15 elementów liścia nieparzysto-pierzaście złożonego potrafi mieć co najmniej 3 kolory – żółty, pomarańczowy i purpurowy. A kiedy z nostalgią patrzymy na ostatni, spadający w listopadzie liść, jarzębina pociesza nas widokiem koralowych owocostanów. Istna Królowa Jesieni!

Scroll to Top