Robi się coraz upalniej, parniej – aż człowieka ogarnia nieprzemożona ochota schować się w cieniu liści, które w cudowny sposób potrafią filtrować żar z nieba, zamieniając je w przyjemną, złotą poświatę. Każdy, kto wpatrywał się kiedyś w rysunek unerwienia prześwietlanego słońcem liścia wie, że to istne arcydzieło natury. Dlatego dziś w ramach hołdu dla tego elementu morfologii roślinnej prezentujemy 3 wielkolistne rośliny doniczkowe, w cieniu których możemy wylegiwać się choćby na dywanie.
CO OZNACZAJĄ WIELKIE LIŚCIE?
W ramach fakultetu z filologii roślinnej tłumaczymy, że najczęściej wielkie liście oznaczają wielką transpirację, czyli odparowywanie wody. Jeśli roślina traci dużo wody, oznacza to, że będzie preferowała wysoką wilgotność powietrza i podłoża. Wielkie liście to także łapacze rozproszonego światła, lecz jego nadmiar łatwo przypala krawędzie lub przestrzenie między nerwami – zatem ustawiajmy wielkolistne rośliny w pobliżu, lecz nie na patelni południowych okien.
1.Fikus lirolistny – Ficus lyrata
Liście w kształcie liry mają w sobie coś z liści rodzimego dębu – tylko, że są 10 razy większe i bardziej skórzaste. Jeśli fikus łysieje od dołu oznacza to, że brakuje mu światła – przesuńmy roślinę w miejsce lepiej doświetlone – zewsząd. Raz w tygodniu przemyjmy liście lekko zwilżoną szmatką – fikus bardzo to lubi.
UWAGA: Czarne plamy i brązowiejące liście? Zajrzyjmy, czy bryła korzeniowa nie stoi w wodzie – wylejmy nadmiar.
2. Ravenala madagascariensis
Ravenala to rewelacja – w naturze wygląda jak gigantyczny wachlarz lub pawi ogon olbrzymiego, egzotycznego ptaka. Sam pojedynczy liść to świetny parasol a nawet daszek, pod którym skryjemy się przed deszczem, jadąc skuterem przez tropikalną wyspę (Madagaskar, Mauritius). Po ów liść nie trzeba się wspinać na wysokość 5 metrów – szybko znajdziemy je leżące na ziemi. Jest to powód dla którego Ravenala rzadko upawiana jest w orangeriach – jej wyłamujące się ulistnione pędy mogą ważyć kilkadziesiąt kilogramów – a nikt nie ma ochoty oberwać czymś takim po głowie w trakcie zwiedzania dżungli. Na szczęście młodociane okazy cieszą się dużym powodzeniem i w uprawie pokojowej nie osiągają aż takich rozmiarów, by zagrozić naszym głowom – spokojna głowa!
Stanowisko: równomiernie doświetlone, najlepiej narożnik z wschodnich i południowo-wschodnich okien; w doświetlonych przez atrium pomieszczeniach.
3. Monstera delicosa
Zniesie wszystko – cień, kurz, ciasną doniczkę. Jeśli wytwarza dużo korzeni powietrznych, nie usuwajmy ich! Przestawmy monsterę do jasnej łazienki – korzenie te służą do wychwytywania wilgoci z powietrza. Jeśli będzie ona wysoka, roślina sama zrezygnuje z nadliczbowych organów.
Podobne tematy: