Owszem, medinilla jest wspaniała. Jest aż tak wspaniała, że w jej przypadku określenie „wspaniała” nie stanowi zaledwie przymiotnika, a stały epitet gatunkowy – Medinilla magnifica. Można przeczytać na głos pod nosem. Brzmi wspaniale, prawda? Dlatego dziś pozachwycamy się do woli medinillą i poinstruujemy, jak się nią prawidłowo opiekować.
FILIPIŃSKA ORCHIDEA
Choć na pierwszy rzut oka widać, że orchideą nie jest, medinilla takie właśnie miano nosi – lekko mylące, lecz budzące zachwyt. Podobnie jak kolejny jej przydomek – różowe winogrona. Tak naprawdę należy do nielicznej rodziny zaczerniowatych i żaden z jej krewnych nie zyskał tyle popularności, co ona. Pierwszą medinillę znaleziono na jednej z wysp Filipin. Ale coś w owej potocznej nazwie tkwi, ponieważ jako epifit rośnie w rozwidleniu konarów drzew na podobieństwo orchidei.
FLORYSTYCZNY SKARB
Roślina, której kwiatostany mogą mieć nawet pół metra długości i wyglądające jak korale wysypujące się spod różowych baldachimów robi wrażenie. Na królu Belgii – Boudewijnie – wywarła takie wrażenie, że jej rycinę rozkazał umieścić na banknocie 10 000 belgijskich franków, by każdy poddany mógł cieszyć oczy tym bogactwem. Także Brytyjczycy ulegli jej urokowi – Medinilla bez trudu zdobyła także prestiżową Nagrodę Ogrodu Merit.
OPIEKA
Sam fakt, że medinilla to epifit, daje nam przedsmak wysokich wymagań – by prawidłowo rosła trzeba ją codziennie oszukiwać, że rośnie w tropikalnej, filipińskiej dżungli, gdzie temperatura nie spada poniżej 15oC a wilgotność powietrza można porównać momentami do tej, jaka panuje pod prysznicem – w trakcie jego brania. Dlatego najlepiej medinilla czuje się w orangeriach i ogrzewanych szklarniach.
Ale nie traćmy nadziei – przeszkolne, ciepłe atrium, szklona przestrzeń balkonowej loggi czy szklana, lekko oświetlona gablota także będzie miłą komnatą dla tej rośliny – szkło pozwala utrzymać wysoką wilgotność powietrza. Warto brać pod uwagę, że potrafi osiągnąć spore, zbliżone do metra wymiary, dlatego jeśli podwieszamy roślinę – upewnijmy się, że element mocujący utrzyma jej rosnący ciężar. W wiszących pojemnikach zresztą medinilla prezentuje się najlepiej. Uwaga na nadmierne dawki nawozowe i potrącanie kwiatostanów (należy zawiesić ją tak, by nie znajdowała się na trasie komunikacyjnej pomieszczenia) – obydwie te rzeczy powodują wyłamanie się nieraz całego pędu!
Co 2-3 lata medinillę przesadzamy, używając lekko kwaśnego, torfowego podłoża. W czasie kwitnienia nawozimy raz na dwa tygodnie.
DLACZEGO MEDINILLA NIE KWITNIE?
By zakwitnąć medinilla potrzebuje…odpocząć. Robi to w okresie zimowym (listopad-luty), kiedy temperatura jej otoczenia powinna spaść najlepiej do 15-17oC. W tym czasie podlewamy roślinę nie częściej niż raz na 10 dni.
Podobne tematy:
