5 WAŻNYCH WSPÓŁCZESNYCH OGRODNIKÓW.



Każda dziedzina ma swoje sławy. W świecie ogrodników funkcjonują oni w trochę inny sposób, niż na przykład gwiazdy czerwonego dywanu. Nie śledzimy z zapartym tchem, jakie nowe kalosze czy łopatę ma ów „słynny” ogrodnik. Za to z zainteresowaniem słuchamy tego, co ma do powiedzenia. Nie jest bowiem istotna sława, czy popularność, lecz rzetelna wiedza, jaką takowy ogrodnik się dzieli. A wiedzieć trzeba, że ogrodnicy nie często robią to chętnie.

Wiedza, jaką zdobywamy, przyswajana jest latami. Okupiona słonym potem, modzelami na dłoniach i spalonym na czekoladowo karkiem. A co ważniejsze – ogrodniczych uniwersalnych reguł jest stosunkowo niewiele, bowiem każdy rejon ma inny klimat, podłoża i florę. W obrębie jednej krainy geograficznej każdy ogród jest w jakiś sposób inny, ta sama roślina u sąsiada rośnie wspaniale, a tuż za płotem ledwo kwitnie. Dziś zerkniemy za płot do tych sąsiadów, u których nie bez powodu wszystko rośnie wspaniale.

Oto 5 współczesnych Ogrodników, których sposób uczenia się, obserwowania i tworzenia ogrodów stanowi prawdziwą inspirację:

#1 Alan Titchmarsh

Alan Fred Titchmarsh. Brytyjczyk. Prezydent Plant Heritage i Gardeners’ Royal Benevolent Society. Mistrz sztuki ogrodniczej. Za takim człowiekiem uczeń podąża krok w krok, w pełnym skupieniu, chłonąc każde słowo, tak jak nie podlewana od miesiąca ziemia chłonie deszcz. Ogrodnictwu podporządkował całą swoją edukację, dyplom zdobył w Królewskich Ogrodach Botanicznych w Kew, gdzie później długo pracował jako kierownik. Pisze książki o ogrodnictwie, nowele i wiersze. Działa w charytatywnych fundacjach m. in.  „Ogrody szkolne” czy „Nasiona dla Afryki”, udoskonala narzędzia ogrodnicze i huśta kościelnymi dzwonami np. podczas wesela Williama i Kate Windsor. Jest spokojny, mądry i zawsze gotowy złapać za łopatę.

#2 Farmer Bálint

György Bálint (znany bardziej jako farmer Bálint) , Węgier. Niestety nie ma go już wśród nas, lecz ogrody, które stworzył będą kwitły jeszcze długo, długo ku Jego pamięci. Ten niesamowity Ogrodnik dzielił się swoją wiedzą z całym światem za pośrednictwem social mediów każdego dnia, nawet gdy przekroczył już sędziwy nawet jak dla dębu wiek 100 lat 🙂 Doktor Nauk Rolniczych, pracownik Ministerstwa Rolnictwa i Instytutu Rozwoju Ogrodnictwa. Jego naczelnym postulatem było ochrona gleby, jako bogactwa narodowego. Uważał, że „dbanie o środowisko to najlepszy zawód, jaki można mieć”.

#3 Monty Don

Montagu Denis WyattMontyDon. Urodzony w Niemczech, wychowany w Anglii. Jako nastolatek pracował m. in. na świńskiej farmie, w sadach, ogrodach i gospodarstwach rolniczych. Pisywał do rubryk ogrodniczych, doprowadzał do perfekcji przydomowy ogród, wystąpił w telewizji raz, drugi a potem wyruszył w podróż… by zobaczyć i pokazać szerszej publiczności 80 ogrodów w najdalszych zakątkach świata. Podwinięte rękawy, kędzierzawa czupryna, sunąca nad wysokimi trawami, błysk w oczach, gdy widzi nie znaną mu dotychczas roślinę w ogrodzie na końcu świata. Typ ogrodnika niecierpliwego, lecz emanującego tym specyficznym, zaraźliwym entuzjazmem.

#4 Piet Oudolf

Holender. Ogrodnik, projektant, szkółkarz. Pionier ruchu „Nowe byliny”. Założenia ogrodowe według jego zaleceń powinny wyglądać ciekawie cały rok. Wagę przykłada do bylin, których walorem nie są kwiaty, lecz ich struktura, ulistnienie. Nasadzenia mają być trwałe, zespolone z krajobrazem, o uroku naturalnym, lokalnym, ponadczasowym. Każda pora roku ma swoje walory – zadaniem ogrodnika jest ukazanie ich w sposób dyskretny i nieinwazyjny.

#5 Christo 

Christopher Hamilton Lloyd. Brytyjczyk. Ogrodnik i autor kultowych poradników ogrodniczych. Wychowany przez rozkochanych w ogrodach rodziców. Weteran wojenny. Był ogrodnikiem praktycznym. Przez całe swoje życie pracował w rodzinnym ogrodzie Great Dixter, sprawiając, że teren ten stał się symbolem angielskiej sielskości. Uwielbiał rośliny nietypowe, znany był z rabat, na których w otoczeniu zwyczajnych bylin sezonowo umieszczano np. bananowca. Zwykła mawiać: „Dozwolone jest wszystko, co choć trochę ma sens.” Cała jego postać zdradza, jak wielką miłością darzył rośliny. A one odwdzięczały mu się tym samym.

Ich dorobek liczony jest w rozkwitających łąkach, zadowolonych dżdżownicach i bzyczących pszczołach. Wiedza, jaką zasiali kiełkuje w nowe pokolenie mądrych, dobrych ogrodników, którzy kontynuując dzieło zamienią w końcu cały świat w żywy ogród.


Scroll to Top