Wiosna to czas przesadzania roślin, dlatego w tym czasie zainteresowanie sprawami przyziemnymi szczególnie wzrasta. Dziś zatem prezentujemy 5 rodzajów podłóż dla roślin doniczkowych, bowiem jak wiadomo podłoże uniwersalne nie zawsze jest uniwersalne np. dla kaktusów. Czym się różnią substraty glebowe? Czy można zrobić je samemu?
„GLEBOTWÓRSTWO”
Każdy Ogrodnik potrafi sam sporządzić mieszankę glebową dla palm, paproci, pod rozsadę warzyw, dla kaktusów, storczyków, a nawet płaskli. Jest to niezwykle przyjemna alchemia, a zapach, jaki towarzyszy mieszaniu substratów, zawsze wprawia nas w podniosły nastrój. Kiedyś faktycznie podłoża sporządzało się tylko samodzielnie, na bieżąco i w miarę potrzeb, korzystając z recept i na podstawie doświadczeń oraz intuicji modyfikując je odrobinę dla konkretnych gatunków – szczypta więcej perlitu, grudka gliny a na dno skorupka jajka. W mieście własna pryzma kompostowa to rarytas, lecz nadal można zdobyć od zaufanych podmiejskich gospodarstw dobrą ziemię darniową, liściową, popieczarkową a nawet zdrową porcję prawdziwego obornika. Spokojnie, w podanych poniżej przepisach nie ma niczego… zbyt aromatycznego.
5 PRZEPISÓW NA SPECJALNĄ GLEBĘ
Dla każdego chętnego, by poznać przepisy na 5 podłóż dla roślin ogrodowych, spisaliśmy je poniżej. Miłego mieszania!
1 ziemia uniwersalna
Ma zbalansowany skład, stosunkowo lekką strukturę i lekko kwaśny odczyn 5,6-6,5, preferowany przez większość roślin. Jej uniwersalność polega na tym, że nadaje się niemal do wszystkich roślin doniczkowych oraz jako dodatek do podłóż specjalistycznych.
- Zastosowanie: rośliny doniczkowe kwitnące i zielone, rozsada roślin
- Kolor: czarny lub ciemnobrązowy
- Struktura: lekka, czasem widoczne włókna i fragmenty kory
- Skład: 1:1 ziemia kompostowa i torf niski. Dodatki rozluźniające i strukturotwórcze:perlit, piasek, przekompostowana kora, wermikulit, włókna kokosowe
2 ziemia dla kaktusów
Lekka, łatwo przesychająca.
- Zastosowanie: sukulenty, w tym kaktusy i rośliny potrzebujące silnie zdrenowanego podłoża np. noliny
- Kolor: jasnobrązowy z widocznymi drobinami piasku, perlitu
- Struktura: lekka, żwirowa, niezbijająca się po ściśnięciu w dłoni
- Skład: 5 składników w równej proporcji: żwir 1-5mm, keramzyt, ziemia uniwersalna (bez dodatku torfu!), piasek kwarcowy płukany, perlit.
3 ziemia dla paproci
O pięknym zapachu próchnicznym, łatwo utrzymująca lekką wilgotność.
- Zastosowanie: paprocie, rośliny wilgociolubne
- Kolor: brązowy
- Struktura: włóknista, zlepiona po ściśnięciu
- Skład: ziemia liściasta (kompost liściowy), przekompostowana kora, glinka, włókna kokosowe, perlit, torf wysoki
4 ziemia dla palm
Podłoże żyzne, próchniczne, lekkie, włókniste, zapobiegające zastojom wody.
- Zastosowanie: palmy, draceny, juki, fikusy
- Kolor: cynamonowy, jasnobrązowy, rudawy z widocznymi granulkami perlitu, wermikulitu
- Struktura: przepuszczalna, lekka, po ściśnięciu rozpada się powoli
- Skład: 3 porcje ziemi kompostowanej, 2 porcje piasku gruboziarnistego, pół porcji perlitu, pokruszony dolomit lub kreda. Na dno zawsze dajemy warstwę keramzytu.
5 podłoże do uprawy ziół
Rośliny, które zamierzamy jeść, od początku traktujmy ze szczególną ostrożnością w doborze środków przy ich uprawie. Sadzimy w glinianych donicach, w podłoże nie zaprawione sztucznymi nawozami. Podłoże dla ziół nie musi być szalenie bogate, ważne jednak, by było czyste i zdrowe.
- Kolor: przeciętnej gleby ogrodowej, jasnobrązowe, piaszczyste, lekko gliniaste
- Struktura: piaszczysta, gdy wilgotna – po ściśnięciu pozostaje na krótko zlepiona
- Skład: 1:1:2 ziemia ogrodowa z zaufanego, czystego ekologicznie terenu, czysty piasek o dowolnej frakcji, ziemia kompostowana. Lawenda, tymianek, macierzanka, rozmaryn ucieszą się, gdy podłoże wzbogacimy kredą lub dolomitem. Na dno dajemy keramzyt, możemy nim także przykryć wierzch podłoża – by się nie zaskorupiało.
W miarę rosnącego doświadczenia z tworzeniem podłóż, będziemy modyfikować poszczególne składy, jeśli zauważymy, że podłoże przesychało jednak zbyt szybko (dajemy wtedy np. mniej piasku) lub za bardzo się zbrylało. Tak jak w kuchni, mając podstawy można trochę poeksperymentować i znaleźć swoje patenty. Życzymy powodzenia!