Od jakiegoś czasu w popkulturze funkcjonuje motyw Prezesa Idealnego. To Szef, który potrafi znaleźć optymalne rozwiązanie każdego problemu. Kwestie takie, jak dobre samopoczucie pracowników, są dla niego równoznaczne z wysoką jakością świadczonych przez firmę usług. Jak by tu sprawić, żeby Anetka nie dostawała kataru od klimatyzacji, a Areczek w każdy słoneczny dzień nie szedł na L4?
FIRMOWY TARAS
Swego czasu w latach 2018-2019, jeszcze przed pandemią, w Londynie zapanowała powszechna moda na firmowe tarasy. Nic dziwnego, że w słynnej Krainie Deszczowców nikt nie chce stracić choćby jednego, słonecznego dnia. Na rynku nieruchomości do dziś prym wiodą budynki, które w swojej ofercie posiadają zdatny do zielonych aranżacji dach.
Odpowiednio przystosowane służą jako sezonowe biura w trybie outdoor.
Są miejscem, gdzie można złapać oddech, poczuć dystans – o co nie trudno, gdy ma się okazję spojrzeć z wysokości na całą panoramę miasta (np. z 16 piętra Shoreditch).
W otoczeniu zieleni szybciej odzyskuje się równowagę. Wystarczy poobserwować zabłąkanego trzmiela czy wsłuchać w śpiew skrytego w kameliowym krzewie ptaka.
Na tym jednak możliwości się nie kończą. Firmowe dachy w miarę potrzeb stają się idealnymi miejscami dla zajęć integracyjnych, networkingowych spotkań czy goszczenia przedstawicieli innych korporacji (nie trzeba z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem rezerwować stolików w Brooklands). Wtedy na tarasie pojawia się bar, stoły, fotele, leżaki. Można degustować, dyskutować a nawet zagrać minipartyjkę krykieta. Brzmi wspaniale?
Nic dziwnego, że firmowe tarasy znacząco wpływają na zjawisko, zwane „envy office (biuro wzbudzające zazdrość) – w tych firmach aż chce się pracować!
ARANŻACJA FIRMOWEGO TARASU
Aranżacja nawet niewielkiej przestrzeni na świeżym powietrzu, dotychczas służącej jako palarnia w towarzystwie kulawego gołębia, mogłaby stanowić przyjemne zajęcie integracyjne. Kto wie, może niektórzy odkryją, że posiadają dar „zielonej ręki”? Będzie to też okazja do nadania zaszczytnych funkcji rotacyjnych np. naczelnego podlewacza czy głównego konewkowego, a także specjalisty od PR (Plant Resources).
Większe powierzchnie warto podzielić na strefy oraz zaprosić do współpracy pozostałych najemców nieruchomości – idealna okazja do networkingu.
Warto uwzględnić sezonowość udostępniania przestrzeni i funkcje poszczególnych areałów tarasu. Priorytetem są oczywiście wszelkie kwestie bezpieczeństwa jego użytkowników. By mieć pewność, że do zakresu obowiązków należeć jednak będzie jedynie czerpanie czystej przyjemności z tarasu, warto zaufać ogrodnikom, którzy wezmą na siebie zadania takie jak dobranie odpowiednich nasadzeń (rośliny w pojemnikach, lokowanych na dachu zmagać się będą ze specyficznymi warunkami siedliskowymi) oraz ich właściwą, regularną pielęgnację.
Corinna Zyska