Wiele z bożonarodzeniowych dekoracji po usunięciu typowo świątecznych akcentów jak bańki, gwiazdki i Święci Mikołajowie (…) z powodzeniem pełnią funkcję sezonowych, zimowych ozdób do czasu, aż miną mrozy i będzie można wymienić je na skrzyneczki i donice pełne wiosennych kwiatów.
Niskie temperatury i wilgoć w powietrzu utrzymują w stosunkowo dobrej kondycji nawet cięte pędy jedliny czy jemioły. Gałęzie jodłowe stanowią najlepszy materiał do wicia wieńców oraz tworzenia pięknych, butelkowozielonych iglastych ozdób. A nic nie doda wyjątkowości i nie zaakacentuje frontalnej części budynku tak, jak przewieszona miękkimi łukami zimozielona girlanda.
Symetrycznie ustawione przy wejściu choinki powstały z iglastych pędów wielu gatunków.
Poza jedliną w girlandy i wieńce wplatane są także gałęzie innych, zimotrwałych gatunków drzew i krzewów tj. żywotniki czy jałowce. Z samych pędów z powodzeniem tworzy się nawet całe drzewka! Wystarczy trochę pomysłowości i wprawnych dłoni, a tych z pewnością nie brakuje Zespołowi OfficePlant. Całość wykonana jest solidnie tak, by przetrwać nie tylko transport, ale całą zimę, która w tym roku ma potrwać aż do Wielkiej Nocy…brrr.
Stożkowate świerki 'Conica’ strzegą wejścia przy ul. Kanoniczej
Latem na ulicy Kanoniczej kutej bramy strzegły dwie parasolowate leszczyny, obsadzone pięknymi różowymi daliami i niecierpkami. Zimą front budynku też nie zieje pustką. W wysokich donicach posadzono topiaryczne świerki odmiany 'Conica’ (dorastają do 100cm wysokości i zachowują naturalny, stożkowaty pokrój; nie wymagają cięcia). U nasady krzewów powtykano pędy różnych odmian jodeł, co tworzy ciekawe, strukturalne zestawienie w jednej gamie. Ten sam pomysł sprawdził się świetnie przy ul. Grodzkiej, zaraz niedaleko Rynku Głównego.
Świerki przy wejściu do restauracji 'Marmolada’
Szmaragdowa i turkusowa zieleń szpilkowych gatunków roślin sprawia, że zima w mieście nie wydaje się wcale taka straszna. Czasem nawet zdarza się, że po zjedzeniu obfitych posiłków w jednej z tak uroczo przystrojonych restauracji, nabiera się silnej ochoty na długi spacer po styczniowym lesie.
W ostatnim styczniowym poście (25.01) zaprezentujemy zimozielone dekoracje krakowskich parapetów i okiennic.