Jedno spojrzenie na pewne rośliny sprawia, że znów czujemy oceaniczna bryzę, delikatny piasek pod stopami i aromat portowych restauracji. Albo słyszymy jazgot dżungli, ciało oblepia nam mieszanina potu, wilgotności 95% i repelentu, od którego mamy wrażenie, że widelec faluje… Gromadzenie wakacyjnych wspomnień różnorakich to przecież sens podróżowania. A świetnym wyzwalaczem owych wspomnień są właśnie egzotyczne rośliny.
Oprócz oczywistych palm i sukulentów, których widok od razu dyskretnie sugeruje – „nie, nie pochodzimy z zimnych krajów„, istnieje kilka wyjątkowo ciekawych egzotów, które zaproszone na salony emanują pełną uroku dzikością (O niektórych pisaliśmy już na naszym Blogu, dlatego po kliknięciu w nazwę łatwo znaleźć więcej ciekawostek, także odnośnie uprawy danego gatunku.
Oto 5 z 10 wakacyjnych gatunków roślin i kilka słów o tym , gdzie sięgają ich „korzenie”:
1. Jasminum officinale – jaśmin
Pochodzenie: tajemnicze
Sprawia, że wieczorne spacery po uliczkach Istanbułu, Muscatu, Marrakeshu a także większości portugalskich, włoskich, francuskich, hiszpańskich miasteczek skutkują lekkim zawirowaniem w głowie. W stanie dzikim spotkamy go na Kaukazie, w Pakistanie, Afganistanie, północnym Iranie, Nepalu, Himalajach i chińskich dystryktach: Guizhou, Sichuan, Xizang, Yunnan. Stare chińskie księgi opisują jaśmin, jako przybysza z krain bizantyjskich. Według najprawdopodobniejszej z teorii do Europy zawędrował od strony Sycylii dzięki arabskiej ekspansji.
Ciekawostka: w pomieszczeniach uprawia się kwitnący zimą J. polyanthum
2. Curcuma alismatifolia i C. zedoaria – ostryż wąskolistny i o. cytwarowy
Pochodzenie: Indonezja, Australia, Azja Południowo-Wschodnia
Druga z kurkum jest ciekawsza pod względem podróżniczym, ponieważ w roli „kanapek na drogę” zawędrowała z Austronezjanami na wiele wysp Pacyfiku aż po Madagaskar w czasie ich morskich wycieczek, które odbywali jakieś… 5000 lat PRZED naszą erą. Ostryż ten świetnie czuje się w podmokłych lasach subtropikalnych. Świetne warunki rozwoju ma obecnie także na terenie Florydy, gdzie stanowisk chronią aligatory.
3. Bougainvillea – bugenwilla
Pochodzenie: Ameryka Południowa
Zza oceanu sprowadził ją w XVIII wieku Louis Bougainville i od tego czasu stała się nieodłącznym elementem krajobrazu Europy Południowej, porastając iberyjskie patia, włoskie zaułki czy greckie wille.
4. Acalypha hispida – pokrzywowiec szorstkowłosy
Pochodzenie: Malezja i Polinezja
Ma także ciekawsze nazwy niż pospolicie brzmiący pokrzywowiec… czy nie lepiej brzmi np.: filipińska meduza? Albo „czerwony gorący koci ogon?” Lub po bengalsku: shibjhul, po dravidiańsku: poochavaal a po malajsku: pokok ekor kucing.
5. Strelitzia regale – strelicja królewska
Pochodzenie: Afryka Południowa
Jest flagowym kwiatem miasta Los Angeles. Nic dziwnego, bowiem rośnie w niemal każdym ogrodzie Południowej Kalifornii. Te botaniczne, rajskie ptaki kwitną także w bliższych nam rejonach np. na Wyspach Kanaryjskich, gdzie stosowane są nawet w roli nasadzeń w pasach zieleni przy drogach.
Kolejnych 5 wakacyjnych roślin już wkrótce na naszym Blogu. Wspólnie wybierzemy się w rejony Polinezji, Filipin a nawet jeszcze dalej…
Corinna Zyska