Ogrody angielskie nie bez powodu królują wśród pozostałych stylów sztuki ogrodowej. Jaki kierunek obierali w tym sezonie brytyjscy projektanci i architekci krajobrazu? Które grupy roślin zyskują na giełdzie popularności? Dziś prezentujemy najnowsze trendy ogrodowe na rok 2019 prosto znad Tamizy.
Ach te angielskie ogrody! Czym zachwycą nas tym razem? Oto kieliszek Pimmsa dla Czytelnika i ruszamy w pastelowe gąszcze:
1. pokochajmy „chwasty”
Co prawda nadal nie uświadczymy chwastów na słynnych, kilkusetletnich angielskich trawnikach, ale stopniowo zwiększa się miejsce dla roślin ruderalnych w ogrodach. Jak mawiał Doug Larson: „Chwast osiągnął mistrzostwo w sztuce przetrwania, poza umiejętnością rośnięcia w rządku„… A, że od lat kontrolowany chaos zaczął być mile widzianym gościem w ogrodach, nie dziwi fakt, że rośliny tolerancyjne i o swoistym dzikim uroku również zaczęły święcić triumfy na nowych terytoriach. Nagrodzony Złotem ogród pt.: „Witamy w Yorkshire” zaprojektowany przez Marka Gregory, stanowi hołd sielskości. Jest fuzją kwiatów ogrodowych, wiejskich (łubinów, wilczomleczy, ostróżek), fioletowych kapust i dzikich, leśnych naparstnic oraz łąkowych szałwii. Aranżacja stanowi przeniesienie fragmentu krajobrazu Yorkshire z kamiennymi murkami, chatką, a nawet strumykiem, nad którym przeskakuje mostek. Zieleń skomponowana po mistrzowsku zaciera granicę pomiędzy nasadzeniami ogrodowymi a tymi, które w naturze sadzi Mistrz Krajobrazu – Natura. A nie ma nic trudniejszego, niż zaprojektowanie pięknych zarośli.
2. własny rezerwat przyrody
Wspieranie naturalnych biotopów, fitocenoz, a co za tym idzie np. pszczół i zapylaczy to od lat priorytet w tworzeniu krajobrazów antropogenicznych ( a przynajmniej powinien nim być…).
3. zimna paleta barw
Zachwyt nad niemal czarną głębią koloru kwiatów nowych odmian bylin trwa. Nic dziwnego, bowiem w zestawieniu z srebrzystolistnymi bylicami czy trawami i mglistymi błękitami wygląda zachwycająco – w tej tonacji UV obsadzono w tym roku także warszawskie Ogrody Łazienkowskie.
4. użyj mnie jeszcze raz
Ogrodowy recykling to nie tylko kompostowanie, ale i umiejętne użycie przedmiotów z nadaniem im nowej funkcji. Stare cegły po rozbiórce po oczyszczeniu nadają się na ogrodowe murki, gruz na ścieżki w stylu wiejskim. A stalowe elementy po oddaniu w ręce kogoś utalentowanego – stają się ogrodową rzeźbą, na widok której rozlegają się „ochy i achy”. Ciekawe zastosowanie znalazły takie stare maszyny. Trudna to jednak sztuka, by nie zrobić z ogrodu złomowiska…
5. dramat i emocje
Czerń spalonego, dębowego drewna w roli tła dla żywej zieleni to zabieg, zastosowany przez jednego ze współczesnych mistrzów ogrodowej sztuki – Andy’ego Sturgeona. Najciemniejsza z barw zaciera granice kompozycji a zarazem rozświetla każdą barwę. Każda struktura na jej tle nabiera wyrazistych konturów.
6. Ogród życzy: dobrej zabawy!
Niczym dzieci powinniśmy ochoczo spędzać pod gołym niebem jak najwięcej czasu. Ogród ma nas do tego zachęcić – powinien zatem być skrojony, jak wygodne ubranie, w którym wyłożymy się na trawie, w cieniu wonnych krzewów.
7. zielone ściany i dachy
Nawet mały ogród stanie się większy, gdy do powierzchni obsadzanej dodamy także dach i ściany. Odpowiednio dobrane rośliny i solidne konstrukcje sprawią, że z każdego metra kwadratowego uzyskamy maksymalny zysk, w postaci zieleni i piękna. Lub pomidorów.
8. botaniczne kolaże
Nabierając na pędzel fioletu namalujmy purpurowy, bukowy żywopłot. Jego odcień niech powtórzy się w gardzieli kosaćców, unerwieniu liści pacioreczników. Oko obserwatora dostrzeże te powiązania, choćby podświadomie – wyczuje spokojny, harmonijny rytm ogrodu.