Ubieranie nagich ścian w zieleń pozwala na poszerzenie przestrzeni ogrodu, patio czy tarasu o wertykalny wymiar. Niekoniecznie trzeba od razu tkać gęstego dywanu z winobluszczy czy dławiszu, by zamieniać elewacje w zielone ściany. Szczególnie, jeśli tynk nadal jest w dobrym stanie i nie musimy kamuflować mankamentów.
Czasem wystarczy kilka prostych akcentów, dopasowanych do ogólnego stylu aranżacji, by zamienić krakowskie podwórze w sezonowy salon ogrodowy z obowiązkowymi kwietnikami na ścianach. Office Plant podpowiada, jakie 3 elementy należy wziąć pod uwagę:
1. M o c o w a n i e
Pamiętać należy, że kontrukcja na której wisieć będzie kwietnik wraz z donicą musi być solidna i trwała. Wstawiona na czynniki zewnętrzne tj. wiatr, deszcz, prażące słońce nie powinna łatwo ulegać uszkodzeniom, czy pęknięciom, które w koncekwencji groziły by w jakikolwiek sposób spadnięciem komuś na głowę… Doniczka i roślina same w sobie nie są ciężkie, jednak namoknięte podłoże, zwłaszcza z dodatkiem gliny (ulubione podłoże pelargonii) zwielokrotnia swój ciężar.
2. D o n i c e
Wybierzmy takie, by ich średnica oraz wysokość idealnie zgrywały się z kwietnikiem. Zbyt małe mogą się przechylać lub nawet przewrócić, przeważone z czasem przez rozrośniętą roślinę. Warto również przyjrzeć się donicom, które same w sobie da się przymocować do ściany lub pergoli. Ich tylnia ścianka jest płaska i posiada spacjalne zawieszki z otworami na śruby, dzięki którym z łatwością mocuje się donicę. Co więcej pojemniki tego typu wyposażone są w system podwójnego dna, dzięki któremu woda nie będzie kapała ani ściekała np. po elewacji.
3. R o ś l i n y
Mocno zwisające rośliny z czasem zaczną „łysieć”, co będzie mało estetyczne szczególnie w przypadkach, kiedy donice pod pewnym kątem są widoczne od góry. Jeśli w pojemniku jest miejsce, posadźmy je w towarzystwie rośliny o kępiastej formie. Dobierajmy precyzyjnie gatunki o regularnym, kulistym lub lekko przewieszającym się, „kopiastym” pokroju, by pędy subtelnie przewieszały się przez krawędzie pojemnika. Wybór jest olbrzymi, jednak należy przede wszystkim kierować się wymaganiami roślin odnośnie nasłonecznienia.
Do cienia:
- koleusy
- begonie boliwijskie i typu Dragon
- niecierpki nowogwinejskie
- bluszczyk kurdybanek
- żurawki
- wilce
- szczawik
- fuksje.
Na miejsca słoneczne:
- przypołudnik
- kocanka
- helitotrop
- lantana
- smagliczka.