Negowanie istnienia promieniowania elektromagnetycznego to nie to samo, co mówienie, że duchy nie istnieją. Promieniowanie jest fizycznym faktem. Z lekcji fizyki warto przypomnieć sobie, że każde przemiany elektryczne generują powstanie pola magnetycznego. Nie będziemy się jednak dziś doktoryzować, bo mimo, że fizyka to wspaniała dziedzina nauki, wielu z nas nadal na myśl o wzorach i jednostkach zaczyna pokładać się na biurku. Przyznajmy po prostu, że laptop, telefon, lodówka – tzw. elektronika – promieniuje. Znajduje się tuż obok nas, a raczej to my znajdujemy się w polu ich oddziaływania. I nie jest korzystne, bo to głównie ono sprawia, że wstajemy czasem od komputera zmęczeni, jakbyśmy przekopali tunel. Jak temu zaradzić?
ELEKTROSMOG
Sprzęty elektroniczne, szczególnie w zamkniętej przestrzeni biur, mieszkań, wskutek generowania jonów dodatnich – tzw. “elektrosmogu” – sprawiają, że jakość powietrza spada, a nasza kondycja wraz z nią. By zobrazować sobie różnicę pomiędzy dodatnie najonizowanym powietrzem, a tym o jonizacji ujemnej, przypomnijmy sobie spacer po plaży, dębowym lesie, czy też zapach powietrza po porządnej burzy z piorunami. Wolne elektrony sprawiają, że w ich otoczeniu znowu czujemy chęć do życia, a zdolności naszego organizmu do regeneracji ulegają stymulacji. Nie zawsze jednak da się pracować w lesie (zasięg jest tam przeważnie słaby). Czasem trzeba “wysiedzieć” przed komputerem kilka godzin. Wtedy warto mieć do towarzystwa zielony dejonizator.
ROŚLINNE ODPROMIENNIKI
W wielkim, wielkim uproszczeniu biochemiczne przemiany, zachodzące w tkankach roślin sprawiają, że wiele z nich intensywniej niż pozostałe gatunki, uwalnia elektrony. Ponoć wyznacznikiem takich zdolności jest to, że w tym samym pomieszczeniu, to na nich gromadzi się najwięcej kurzu…
- Epipremnum aureum
- Nefrolepis
- Aloes
- Adiantum
- Sansevieria
- Asparagus
- Hedera helix
- Geranium
- Begonia
- Crassula – grubosz
- Croton – Kroton
Wygląda na to, że Babcia, stawiając paprotkę na telewizorze, wiedziała dokładnie co robi.
PIELĘGNACJA ODPROMIENNIKÓW
W przypadku pseudonaukowych odpromienników, oferowanych w ezoterycznych sklepikach, wskazane jest odpromieniowywanie ich z użyciem słońca, ametystowych szczot, soli czy źródlanej wody. Roślinnym odpromiennikom sól na pewno zaszkodzi… Od czasu do czasu po prostu oczyśćmy roślinę. Sukulenty – aloes, crassulę i sansevierię przecieramy delikatnie szmatką, nasączoną świeżą wodą.W przypadku paproci, bluszczy, krotonów, epipremnum, begonii i asparagusów czynimy to przy pomocy lekkiego strumienia wody z prysznica. Dlaczego? Nie mam tu żadnej magii. Robimy to głównie po to, by oczyścić ją z kurzu, który w pobliżu urządzeń typu RTV zdaje się mnożyć na potęgę, a rośliny skutecznie ściągają go na siebie. A że strumień bieżącej, czystej wody choćby wg feng-shui ma właściwości oczyszczania chi… to tylko dodatkowy atut tego prostego zabiegu.
Podobne tematy:
